Wigilia w „ekonomiku”
Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 zorganizował spotkanie, jakiego w Malborku jeszcze nie było – ogólnodostępną wigilię dla potrzebujących. Okazało się, że kolacja była znakomitym pomysłem. Przygotowano 100 miejsc, a przyszło 87 osób.
– Na wigilię mógł przybyć każdy potrzebujący mieszkaniec Malborka. Trwała do „ostatniego gościa”. Czekaliśmy na tych ludzi z niecierpliwością i się doczekaliśmy. Bałem się, czy jesteśmy w stanie podołać takiemu wyzwaniu. Wcześniej nie było doświadczenia w Malborku w tej kwestii, bo takiej kolacji nie organizowano, dlatego nie wiedzieliśmy też, jaka będzie frekwencja – mówi Jan Stawicki, dyrektor ZSP 3.
Podczas wigilii w „ekonomiku” każdy mógł poczuć się jak w domu. Na stołach pojawiły się bowiem czerwony barszcz z pasztecikami, pierogi, sałatki, śledzie i owoce. Dania przygotowali uczniowie klas gastronomicznych ZSP 3, a o obsługę zadbała młodzież z klas o kierunku hotelarskim.
Jesteśmy bardzo zadowoleni. Nie jestem w stanie powiedzieć, czy za rok zorganizujemy po raz drugi taką wigilię, bo na razie żyjemy tegoroczną kolacją. Podziękowania należą się m.in. uczniom za ich odzew . Przygotowania trwały miesiąc- opowiada Jan Stawicki.
O wigilii dla potrzebujących mogło wiedzieć niewiele osób. Dlatego rolę informatorów pełniły m.in. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej oraz Caritas przy parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy.
– Po prostu przekazaliśmy informacje o takim wydarzeniu i kto chciał skorzystać z naszego zaproszenia, ten przyszedł – dodaje dyrektor Stawicki.
Uczestnicy wigilii mogli również zebrać potrawy do domu. Dużym zainteresowaniem ze strony najmłodszych cieszyły się smaczne ciasta i owoce .
(PJ)
Dziennik Malborski, 23.12.2011
Dziennik Malborski, 23.12.2011