Internetowa zabawa z Jankiem Melą

Wiele osób w całym kraju, i nie tylko, trzyma kciuki za polarników, ale najbardziej dopinguje ich rodzina i przyjaciele, a samego Janka – także mieszkańcy Malborka, bo chłopak rozsławia miasto. I właśnie to był jeden z powodów zorganizowania w Zespole Szkół, do którego uczęszcza Janek, konkursy pod hasłem „Antarktyda”.
– Zadaniem uczestników jest podanie dokładnej godziny i minuty, o której polarnicy dotrą na biegun – wyjaśnia Ewa Andruszko, pedagog, która wraz z mężem Henrykiem informatyki przygotowała konkurs.

Zabawa jest o tyle łatwa, że wystarczy wejść na stronę internetową szkoły – www.zs.malbork.pl, wybrać odnośnik „Antarktyda – konkurs z nagrodą”, a później wpisać swoje dane i oczywiście przypuszczalną godzinę.
Dla zwycięzcy przewidziano nagrodę. Prawdopodobnie będzie to książka pt. „Razem na biegun” o pierwszej wyprawie Marka Kamińskiego i Jasia Meli na biegun północny.
– Nawet jeżeli nikomu nie uda się wskazać poprawnej odpowiedzi, to konkurs zostanie rozwiązany. Nagrodę otrzyma osoba, której propozycja będzie najbliżej właściwej godziny zdobycia bieguna – dodaje Ewa Andruszko.
Głosy można oddawać cały czas, jednak te wpisane w ostatniej dobie zakończenia wyprawy nie będą brane pod uwagę. Do tej pory na stronie pojawiło się około 60 propozycji. – Nie wiem, jaka będzie frekwencja, ponieważ są ferie, a nie każdy uczeń ma w domu dostęp do Internetu, ale liczymy, że będzie sporo głosów- mówi Ewa Andruszko.
Organizatorzy chcieliby, aby w zabawie udział wzięli nie tylko uczniowie szkoły, do której uczęszcza Janek, ale też inni Internauci, zwłaszcza mieszkańcy Malborka. – Zapraszamy wszystkich, stąd nasza prosa o nagłośnienie konkursu- mówi Jan Stawicki, dyrektor Zespołu Szkół.

Trzymają kciuki

Jan Stawicki, dyrektor Zespołu Szkół:
-Janek jest uczniem pierwszej klasy III Liceum Ogólnokształcącego działającej w Zespole Szkół. Wszyscy dopingujemy go w tym, co robi, ponieważ rozsławia Malbork. Postanowiliśmy coś zrobić, stąd konkurs, który zakończy się za kilka dni. Natomiast po powrocie Janka planujemy zorganizowanie imprezy w szkole, jednak o szczegółach będę mógł powiedzieć dopiero później. Obecnie wszyscy trzymamy kciuki za powodzenie wyprawy.

Dziennik Bałtycki – 29.12.2004 r.