Kulturalnie, światowo i stylowo …czyli Black Friday po warszawsku, z udziałem hotelarzy i turystów z Technikum Nr 3
Mieliście kiedyś ochotę dotknąć „Słoneczników” Van Gogha, albo przejść się „Mostem nad stawem z liliami wodnymi” jaki na swoich obrazach ukazywał Claude Monet? A może wyobrażaliście sobie, jak by to było, wejść do świata stworzonego w wizjach artysty? Uczniowie Technikum nr 3 w Malborku kształcący się w zawodach technik hotelarstwa i technik organizacji turystyki (klasy 1HT i 2 HT) w piątek doświadczyli tego osobiście, bo Van Gogh & friends zafundowali im prawdziwą kulturalną ucztę. Multisensoryczna wystawa po raz pierwszy dostępna jest w Polsce od zaledwie miesiąca, a już stała się hitem warszawskiego SOHO ART, gdzie każdego dnia odwiedzają ją prawdziwe tłumy. Nowoczesne techniki VR nam także pozwoliły spojrzeć na Arles oczami Vincenta Van Gogha, spacerując wybrukowaną uliczką wpaść do Cafe Terraze, zajrzeć do pokoju gdzie mieszkał artysta, wędrować przez pola pszenicy i popłynąć łodzią w gwieździstą noc. Nie odmówiliśmy sobie także sprawdzenia czy łóżko Vincenta było wygodne i wspaniałej sesji na moście z ogrodu Moneta. Prawdziwą ucztą była jednak wizualna projekcja dzieł impresjonistów. Tu można się było zanurzyć w świecie pełnym niezwykłych kolorów i emocji towarzyszących tworzeniu każdego dzieła. Zobaczcie sami, ale film i zdjęcia jakie zrobiliśmy, nawet nie zbliżają się do emocji towarzyszącym odwiedzającym to miejsce.
Tego dnia na PTAK EXPO odbywały się także Międzynarodowe Targi Turystyczne TT Warsaw, prawdziwe święto miłośników podróży i wakacji, na którym nie mogło nas zabraknąć. Na własne oczy przekonaliśmy się jak wiele Polska może zaoferować turystom, spotkaliśmy ludzi z pasją i talentem, poznaliśmy przysmaki regionalne i te, pochodzące z odległego Cypru, Gran Canarii, Gruzji czy Malty. Podziwialiśmy ludowe stroje, ale i rękodzieło z całego świata.
Uczniowie z 1HT i 2HT wiedzą jak z przytupem zakończyć czarny piątek, czyli BLACK FRIDAY, bo o nim mowa, postanowili na własne oczy przekonać się, o co tyle zamieszania… BLACK FRIDAY to piątek przypadający po amerykańskim Święcie Dziękczynienia, stał się obecnie narzędziem marketingowym, sprytnie wykorzystywanym przez sklepy, by kusząc klientów obniżkami, przyciągnąć ich na zakupy, jeszcze zanim zacznie się świąteczna gorączka. Warszawskie Młociny to zapewne idealne miejsce na takie badania rynku, dlatego na koniec dnia nie mogliśmy sobie odmówić tej przyjemności. Chociaż magia wielkich obniżek, wydała się nam raczej reklamowym mitem niż rzeczywistością, wróciliśmy do domu pełni pozytywnych wrażeń i emocji, jakie zafundowała nam Warszawa.