Pierwsza taka Wigilia w Malborku
MALBORK. Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 zorganizował Wigilię dla potrzebujących. Okazało się, że inicjatywa przedświątecznego Spotkania, była bardzo potrzebna. Do suto zastawionego stołu zasiadło 86 osób.
– Przygotowaliśmy sto zaproszeń, które rozdał Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej oraz Caritas przy parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy. Na sto zaproszonych osób przyszło 86. Nie spodziewałeś się, że nasi goście całymi rodzinami – mówi Jan Stawicki dyrektor szkoły.
Wigilie dla potrzebujących to tradycja w wielu miastach. W Malborku Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 jako pierwszy zorganizował takie spotkanie.
– Głównym powodem dla którego zdecydowaliśmy się podjąć tego zadania, był po pierwsze, cały proces wychowawczy, który w naszej szkole jest bardzo ważny – tłumaczy dyrektor Stawicki. – Pomyśleliśmy, że skoro mamy klasy gastronomiczne i hotelarskie, mogą to zrobić, a cała młodzież może im w tym pomóc. Po drugie, mamy zaplecze, by przygotować. Wigilię na tyle osób. Trzecim powodem było z pewnością to, że skoro brakuje, takiej Wigilii, a my jesteśmy w stanie to zrobić, to dlaczego nie mamy spróbować. Chciałabym, żeby to była tradycja, ale jest to ogromny wkład pracy.
Młodzież chętnie zabrała się za przygotowania, a efekt ich pracy docenili goście. Wigilię poprzedziło kilka dni gotowania i pieczenia. Uczniowie postarali się również oto, by było za zorganizować tę wyjątkową uroczystość.
– Byłem bardzo dumny ze swoich uczniów, którzy poświęcili kilka dni na przygotowywanie potraw. Klasa IV g wyszła ze szkoły o godz.21, jak wszystko było posprzątane. Spłynęły na nas ogromne słowa podziękowania – dodaje dyrektor.- Wcześniej upiekli również pierniki, które sprzedawali, by pozyskać środki na organizację Wigilii dla potrzebujących.
Wigilia minęła w bardzo przyjaznej atmosferze. Dopełnieniem świątecznego klimatu były dekoracje i wspaniałe potrawy: sałatki, pierogi, tradycyjny barszcz czerwony, kapusta i przepyszne ciasta. Nie zabrakło profesjonalnej obsługi . Klasy gastronomiczne pracowały w strojach kelnerskich.
Do tego, by Wigilia udała się, przyczyniło się wiele osób.
– Kilku radnych z Rady Powiatu Malborskiego oraz malborscy restauratorzy i rodzice, bardzo nam pomogli. Ogromne podziękowania kieruję do uczniów i nauczycieli. W dobie, kiedy mówi się o tym, że młodzież jest zła, ja mogę swoją tylko pochwalić i powiedzieć, że wszyscy bardzo się zaangażowali i nie trzeba było nikogo specjalnie do tego zachęcać- przekonuje Jan Stawicki
(d.w.)
Gazeta Malborska, 21.12.2011