Wyklęci
Dnia 17 września uczniowie klas IIIA i IIILi obejrzeli wraz z nauczycielami historii spektakl „Wyklęci” w reżyserii T.A. Żaka. Wydarzenie miało miejsce w malborskim Karwanie. Zgromadzoną w przyziemiach Muzeum Zamkowego publiczność przywitał Burmistrz Miasta, Pan A. Rychłowski. Już od pierwszych scen wiadomo było, że przedstawienie porusza trudne kwestie wierności Polsce, walki o jej suwerenność w czasie II wojny światowej i po jej zakończeniu.
Dotknięto tematu patriotyzmu i starań o kształt ojczyzny dawniej i dziś. Reżyser oraz aktorzy tarnowskiego teatru „Nie Teraz” zdawali się pytać ze sceny: „Powiedz – kiedy będzie tutaj prawdziwa Polska? Co? / To nie może być tak, żeby Polski nie było! / To jakaś intryga, nieporozumienie, zdrada! / Mamy broń oddać, a później co? Koniec?”
Dotknięto tematu patriotyzmu i starań o kształt ojczyzny dawniej i dziś. Reżyser oraz aktorzy tarnowskiego teatru „Nie Teraz” zdawali się pytać ze sceny: „Powiedz – kiedy będzie tutaj prawdziwa Polska? Co? / To nie może być tak, żeby Polski nie było! / To jakaś intryga, nieporozumienie, zdrada! / Mamy broń oddać, a później co? Koniec?”
„Trupa Tomasza Antoniego Żaka, jej twórcy i dyrektora, to teatr do bólu prawdziwy i uczciwy, co w działalności artystycznej wcale nie jest taką oczywistością. I taki jest też kolejny autorski spektakl Żaka „Wyklęci”, będący ambitną próbą zmierzenia się na scenie z tematem heroicznych wyborów Polaków, którzy nie zrezygnowali z walki o niepodległość pod koniec II wojny światowej i w pierwszych latach rządów komunistycznych.” Tym właśnie bohaterom podziemia niepodległościowego, dla których wojna nie skończyła się 8 maja 1945 r., został poświęcony spektakl. Wielu zdecydowało się pozostać w ukryciu, aby nadal walczyć o niepodległość ojczyzny. Do końca pozostali jej wierni, co wielu przypłaciło życiem. Ówczesne władze starały się za wszelką cenę zatrzeć cel ich działania. Organizowane na nich obławy przeżyli nieliczni. Pomordowanych przez komunistów pochowano w do dziś nieznanych miejscach. Dopiero od niedawna przywraca się im pamięć i należne miejsce w historii, także Malborka. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych obchodzony jest od ubiegłego roku i przypada 1 marca.”
Uczniowie naszej szkoły odbierali spektakl w skupieniu, w padających ze sceny słowach rozpoznali fragmenty III. części „Dziadów” A. Mickiewicza. Z programu sztuki dowiedzieli się, że do scenariusza wpleciono również wyimki z dramatu S. Wyspiańskiego „Wyzwolenie” a także teksty XIX-wiecznych pieśni patriotycznych i religijnych jak również utwory liryczne samych żołnierzy, mi. in.: „Dziś idę walczyć – Mamo!” J. Szczepańskiego, pseudonim „Ziutek”, czy „Wiernie iść” autorstwa NN, pseudonim „Fryc”. Oglądających wzruszyła oparta na faktach, nieodosobniona w swym scenariuszu historia Danusi Siedzikówny, pseudonim „Inka”, straconej wyrokiem komunistów w sierpniu 1946 roku.
Jako ciekawostkę można podać, że premiera spektaklu „Wyklęci” miała miejsce 21 i 22 kwietnia 2012 r. w Areszcie Śledczym Warszawa-Mokotów, dawnym „więzieniu na Rakowieckiej”.
Nauczyciele historii naszej szkoły zachęcają wszystkich uczniów do dalszego zgłębiania tematu. Od 17 do 20 września br. w Ratuszu na Starym Mieście w Malborku można obejrzeć wystawę zatytułowaną: „Nie jesteśmy żadną bandą. My jesteśmy z miast i wiosek polskich. V Wileńska Brygada AK na Pomorzu”. „Autorkami wystawy są Izabela Brzezińska, historyk z pionu edukacyjno-naukowego gdańskiego oddziału IPN, oraz Marzena Kruk, naczelnik archiwum gdańskiego oddziału IPN. Organizatorami prezentacji wystawy są malborski oddział Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, Stowarzyszenie Historyczne im. 5 Wileńskiej Brygady AK oraz pion edukacyjno-naukowy gdańskiego oddziału IPN. Wystawę można zwiedzać w godzinach 9.30–17.30 (wstęp wolny). Wystawa jest próbą zaprezentowania szerszemu odbiorcy tragicznej, ale i bohaterskiej zarazem historii 5 Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, która działała na Pomorzu w latach 1945–1946. Na 21 panelach przedstawiono w zarysie zarówno dzieje 5 Wileńskiej Brygady AK na Wileńszczyźnie w 1944 r. i na Białostoczyźnie w 1945 r., jak i działania oddziałów legendarnego mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki” już na Pomorzu, w latach 1945–1946. Zaprezentowane zostały także poszczególne sylwetki dowódców (samego „Łupaszki” oraz jego podkomendnych, w tym sanitariuszek i łączniczek). Osobne miejsce na wystawie poświęcono działalności komunistycznego aparatu bezpieczeństwa oraz próbom upamiętnienia poległych, przez dziesięciolecia zapomnianych lub oczernianych, Żołnierzy Wyklętych 5 Wileńskiej Brygady AK. Materiał ilustracyjny zaprezentowany na wystawie pochodzi w przeważającej części ze zbiorów archiwalnych Instytutu Pamięci Narodowej oraz zbiorów prywatnych.”